Alimenty a kolejne dziecko w drodze….

Monika Zawiejska        09 listopada 2017        Komentarze (0)

Paweł po rozpadzie swojego małżeństwa znalazł pocieszenie w ramionach Anny. Po trzech miesiącach od uzyskania przez niego rozwodu okazało się, że Anna jest w ciąży. Paweł, z początku nieco zaskoczony tą wiadomością, zaczął zastanawiać się, jak teraz dopnie rodzinny budżet. W toku procesu rozwodowego zgodził się bowiem na alimenty w wysokości po 2.000 złotych na każdego ze swoich synów. Ta kwota była o wiele wyższa niż było to konieczne dla utrzymania chłopców, ale Paweł nigdy niczego nie żałował swoim dzieciom, a poza tym chciał jak najszybciej zakończyć proces. Czy obecnie może zażądać obniżenia alimentów?

Tak, ale jeszcze nie teraz.

Dla zmiany rozstrzygnięcia o alimentach musi wystąpić jedna z dwóch przesłanek: albo zwiększenie się usprawiedliwionych potrzeb dzieci, albo zmniejszenie się możliwości alimentacyjnych zobowiązanego do alimentów. W Pawła sytuacji przyjście na świat trzeciego dziecka spowoduje niewątpliwie konieczność łożenia również na najmłodszego potomka, co rzeczywiście wprowadzi rewolucję w dotychczasowej strukturze jego wydatków. Jednak zanim Paweł złoży pozew o obniżenie alimentów, musi pamiętać o kilku ważnych rzeczach.

Po pierwsze powinien  na razie wstrzymać się z założeniem sprawy w sądzie do narodzin dziecka. Sama ciąża partnerki nie generuje jeszcze znacznych wydatków w porównaniu do kosztów utrzymania niemowlaka. Sprawa zakończona przed narodzinami dziecka skazana jest na niepowodzenie. Jeżeli dziecko urodzi się po zapadnięciu wyroku przed sądem I instancji, ale przed rozpoznaniem apelacji, to być może jeszcze uda się Pawłowi uzyskać korzystne orzeczenie. Dzieje się tak dlatego, że sąd bierze za podstawę orzekania stan istniejący w chwili zamknięcia rozprawy, nawet jeżeli coś się zmieniło dopiero na etapie instancji odwoławczej. Pamiętaj jednak, iż postępowanie dowodowe przed sądem odwoławczym jest poważnie ograniczone, dlatego lepiej w takiej sytuacji będzie wnieść pozew o obniżenie alimentów dopiero, gdy kolejne dziecko będzie już na świecie.

Po drugie wydatki na najmłodsze dziecko zapewne zostaną określone przez sąd na mniejszym poziomie niż koszty utrzymania starszych latorośli. W praktyce orzeczniczej generalnie obowiązuje zasada: im starsze dziecko, tym wyższe alimenty. To, że Paweł został ojcem trójki dzieci, nie jest jednoznaczne z tym, że na każde dziecko powinien przeznaczać taką samą kwotę. Sąd zapewne uzna, że utrzymanie najmłodszej latorośli jest o kilkaset złotych tańsze w porównaniu do starszaków. Warto dobrze udokumentować koszty zakupu wyprawki dla malucha, bo w sprawach o zmianę orzeczenia w przedmiocie alimentów dobre udokumentowanie wydatków i potrzeb dzieci to podstawa.

 

Jeżeli chcesz skorzystać z pomocy prawnej, zapraszam Cię do kontaktu:

tel.: +48 509 70 70 20e-mail: monika.zawiejska@adwokat.pl

Poprzedni wpis:

Następny wpis: