Już od 3 kwietnia 2018r. w polskim prawie zacznie obowiązywać nowa instytucja – skarga nadzwyczajna. Skarga ma służyć wzruszaniu prawomocnych, ale wadliwych wyroków nawet pięć lat po ich uprawomocnieniu. Prezydenckiemu projektowi wytykano bardzo wiele wad, sugerując m.in., że tego rodzaju instytucja sparaliżuje kompletnie Sąd Najwyższy i naruszy zasadę trwałości orzeczeń. Mimo to ustawa została ogłoszona i niebawem zacznie być elementem polskiej rzeczywistości prawnej. Z ustawy jasno wynika, iż tego rodzaju środek zaskarżenia będzie można wnieść również w przypadku prawomocnego rozstrzygnięcia dotyczącego rozwodu. Jest to całkowita rewolucja – dotąd Sąd Najwyższy nigdy nie zajmował się sprawami rozwodowymi, bo co do zasady od tych rozstrzygnięć nie przysługiwała skarga kasacyjna (chyba, że wyrok obejmował też podział majątku wspólnego, co zdarza się niezwykle rzadko).
Skarga nadzwyczajna w sprawie o rozwód będzie niedopuszczalna, jeżeli choćby jedna ze stron po uprawomocnieniu się orzeczenia zawarła nowy związek małżeński. A w innych przypadkach?
Kiedy można wnieść skargę nadzwyczajną?
Przesłanki wniesienia skargi są bardzo ogólne i w zasadzie przy odrobinie inwencji można podpiąć pod nie wszystko. Jak przeczytasz w ustawie, skarga może być wniesiona, jeżeli „jest to konieczne dla zapewnienia praworządności i sprawiedliwości społecznej” – to jest pierwsza przesłanka i konia z rzędem temu, kto w sposób jasny będzie potrafił wytłumaczyć, co to oznacza w praktyce. Oprócz tego powinien zostać spełniony jeden z trzech warunków: orzeczenie musi naruszać zasady lub wolności i prawa człowieka, i obywatela określone w Konstytucji, po drugie: orzeczenie w sposób rażący powinno naruszać prawo przez błędną jego wykładnię lub niewłaściwe zastosowanie i po trzecie: zachodzi oczywista sprzeczność istotnych ustaleń sądu z treścią zebranego w sprawie materiału dowodowego.
Skargi nadzwyczajnej nie będzie mógł jednak wnieść zwykły pan Kowalski, choć takie były pierwotne projekty. Wśród podmiotów, które możesz prosić o wniesienie skargi w Twoim imieniu znajdują się między innymi Prokurator Generalny, Rzecznik Praw Obywatelskich, Rzecznik Praw Dziecka i Rzecznik Praw Pacjenta.
Skarga będzie przysługiwała co do zasady w terminie 5 lat od dnia uprawomocnienia się orzeczenia. Jednak od momentu wejścia w życie ustawy będzie można wzruszyć przy jej pomocy wyroki, które uprawomocniły się po 17 października 1997 roku, czyli teoretycznie nawet takie, które liczą sobie już dwie dekady…
Czy ta instytucja będzie miała szerokie zastosowanie w sprawach rozwodowych? Czas pokaże, jednak nie wydaje się, by podmioty uprawnione do wnoszenia skargi ochoczo czyniły to w sprawach rodzinnych, które dotąd zawsze były traktowane jako sprawy istotne tylko dla samych stron.