Muszę Wam powiedzieć, że Polski kotlet schabowy na Orlenie, pierwszej stacji benzynowej zaraz po przekroczeniu granicy z Niemcami smakuje fantastycznie po tygodniach wakacyjnej nieobecności w kraju. Prawdziwy rarytas 🙂
Dziś temat rozdzielności majątkowej – czy warto ją przeprowadzać, kiedy jesteście w toku sprawy rozwodowej?
Moja klientka od dwóch lat mieszka z mężem osobno, mają oddzielne konta bankowe. W toku sprawa sprawa rozwodowa, która z uwagi na ilość zawnioskowanych świadków i konieczność przeprowadzenia opinii biegłych – z pewnością jeszcze długo potrwa.
Magda chciała wziąć kredyt i kupić samochód, ale bez zgody małżonka jej plany zakupu samochodu mogły pozostać w sferze marzeń. Magda nie miała jednocześnie zamiaru prosić swojego męża o zgodę.
Rozdzielność majątkowa – jakie daje możliwości
W tej sytuacji rozwiązaniem problemu Magdy jest ustanowienie sądownie rozdzielności majątkowej w jej małżeństwie. Orzeczenie rozdzielności majątkowej powoduje, że małżonkowie nie potrzebują wzajemnie zgody na zaciągnięcie kredytu, nie są odpowiedzialni za długi współmałżonka, mają prawo żądać od siebie nawzajem zwrotu nakładów i wydatków poczynionych na majątek wspólny już po ustanowieniu rozdzielności.
W przypadku rozwodzących się małżonków zaprowadzenie ustroju rozdzielności majątkowej ma jeszcze jeden istotny aspekt: daje podstawy do złożenia wniosku o podział majątku. Wówczas jednocześnie, równolegle w toku mogą być dwie sprawy: rozwodowa i działowa, co z kolei pozwala szybciej zamknąć pewien rozdział w życiu, zamiast pozwolić, by te dwa procesy toczyły się latami kolejno po sobie.
Rozdzielność majątkowa w trakcie rozwodu – kiedy będzie możliwa?
Powody, dla których każde z małżonków może żądać ustanowienia w małżeństwie rozdzielności majątkowej, muszą być istotne. Za takie przyjmuje się między innymi zagrożenie interesów majątkowych rodziny albo też sytuacje, w których nieporozumienia między małżonkami znacznie utrudniają zarząd majątkiem wspólnym. Z całą pewnością zamieszkiwanie osobno i prowadzenie odrębnych gospodarstw domowych przemawia za ustanowieniem rozdzielności.
Ustrój rozdzielności majątkowej można zaprowadzić również w drodze aktu notarialnego, jednak tylko wtedy, gdy druga strona godzi się na takie rozwiązanie. Musisz także pamiętać, że u notariusza nie ma możliwości zaprowadzenia ustroju rozdzielności majątkowej z datą wsteczną, co może uczynić sąd. Jest to istotne, jeżeli współmałżonek bez twojej wiedzy zaciągnął długi, za które nie chcesz być odpowiedzialny.
Jeśli zatem przed Tobą długi i skomplikowany rozwód, a chcesz jak najszybciej uregulować sprawy majątkowe – rozważ, czy równoległe wniesienie pozwu o ustanowienie rozdzielności majątkowej nie jest dla Ciebie optymalnym rozwiązaniem.
Uważam że rozdzielność majątkowa to dobre rozwiązanie w takiej sytuacji, a jeśli np małżeństwo rozwodzi się i jedna strona chce się zrzec np domu rodzinnego ?
Jeżeli przez „zrzeczenie się” rozumie Pan przeniesienie własności tego domu bez uzyskania wynagrodzenia – jest możliwe sporządzenie stosownej umowy darowizny u notariusza i przeniesienie prawa własności nieruchomości z majątku wspólnego do majątku odrębnego jednego z małżonków. Lepszym rozwiązaniem będzie jednak ustanowienie rozdzielności majątkowej i dokonanie podziału majątku wspólnego, choćby notarialnie, bo samo darowanie małżonkowi nieruchomości nie wyłącza konieczności dokonania podziału pozostałych składników majątku. Jest możliwość dokonania podziału majątku w ten sposób, by od współmałżonka nie domagać się żadnej spłaty z tytułu przeniesienia nieruchomości na jego rzecz.
Proszę również zapoznać się z moim wcześniejszym wpisem: https://adwokatorozwodzie.pl/podzial-majatku-wyroku-rozwodowym/
Wyzbycie się własności nieruchomości to poważny i zazwyczaj nieodwracalny krok, który pociąga za sobą wiele konsekwencji prawnych, dlatego zachęcam do skonsultowania się z prawnikiem i do przedstawienia mu szczegółowo swojej sytuacji, co może Pana uchronić przed przykrymi niespodziankami w przyszłości.
Mam pytanie . Mam rozdzielność małżeńską oraz podział majątku ale nie mamy rozwodu . Co się dzieje z moim majątkiem po mojej śmierci ? czy mąż ma do tego prawo ? jak się zabezpieczyć żeby tylko syn był jedynym spadkobiercą . Na razie rozwód nie wchodzi w grę . Dziękuję
Porusza Pani kilka obszernych zagadnień.
Jeżeli nie macie Państwo rozwodu, to będziecie po sobie dziedziczyć, nawet jeżeli macie rozdzielność majątkową. Jeżeli ma Pani tylko jedno dziecko, to połowa Pani majątku po Pani śmierci przypadnie mężowi, a druga połowa synowi.
Istnieje kilka możliwości, by skutecznie wyłączyć męża z dziedziczenia:
Jeżeli rozwód nie wchodzi w grę, to można zastanowić się nad orzeczeniem przez Sąd separacji. Wówczas w przypadku Pani śmierci, mąż nie będzie po Pani dziedziczył. Mężowi nie będzie przysługiwało również prawo do zachowku.
Można również sporządzić testament, co jest rozwiązaniem łatwiejszym. Testament nie musi być sporządzony u notariusza, choć forma notarialna jest wskazana, jeżeli ma Pani obawy, że mąż będzie chciał go w jakiś sposób podważyć. W testamencie oprócz wskazania syna jako spadkobiercy, powinna Pani również wydziedziczyć męża, tak by w przyszłości syn nie był zobowiązany do uiszczenia na jego rzecz zachowku.
Dziękuję bardzo za odpowiedź i poradę , Już sporządziłam testament z wydziedziczeniem męża .
Witam , mam jeszcze pytanie odnośnie podziału majątku . Podział był robiony u notariusza 5 lat temu i niedawno się dowiedziałam że mąż miał założone drugie konto w banku i tam gromadził nasze wspólne pieniądze o czym wtedy nie wspomniał . Podział był nie równy z korzyścią dla niego .(ja dostałam 1/3 majątku )Zastanawiam się do kogo należy samochód kupiony w trakcie małżeństwa a nie ujęty w akcie notarialnym przy podziale majątku u notariusza ? Każde z nas podpisało że nie będzie miało żadnych roszczeń w przyszłości .
Witam, niestety nie udzielam porad prawnych na blogu. Jeżeli podział majątku został dokonany u notariusza, opinia w tej sprawie zależy od tego, jak został sformułowany akt notarialny. Należy ocenić jaki był Państwa zamiar – czy chcieli Państwo rozstrzygać o losie całego majątku wspólnego, czy tylko o jego części. Ważna jest również treść oświadczenia o zrzeczeniu się wzajemnych roszczeń, bo co do zasady takie oświadczenie jest wiążące. Formułuje się je jednak w różnym brzmieniu i może się okazać, że zostało ono złożone przez Panią jedynie w zakresie objętym przedmiotem umowy (czyli nie dotyczyło składników majątku nie objętych podziałem). Proszę się skontaktować z prawnikiem w swojej okolicy i kompleksowo wyjaśnić te kwestie.
Z dużym zainteresowaniem czytam Pani blog i nie mogę wyjść z podziwu,
że płynie z niego nieodpłatna wiedza i przyjemność czytania.
Choć mam zaległości literackie , które naprawdę chcę przeczytać ,to od Pani bloga oderwać się nie mogę .
(Jak od E.Schmitta i jego Małych zbrodni małżeńskich 🙂
Dziękuję
Beata
Dziękuję za miłe słowa 🙂
Dzień dobry, trafiłam tu, bo nurtuje mnie pytanie, czy rozdzielnosc majątkowa w trakcie rozwodu jest faktycznie dobrym rozwiązaniem… Mój partner jest w trakcie rozwodu bez orzekania winy. Wyprowadził się z domu, w którym mieszka żona z synami (18 i 15 lat). Mają działalność zarejestrowaną na nią. Na obydwa lokale jeszcze 2 lata spłaty kredytu. On z orzeczenia sądu na pierwszej sprawie płaci zabezpieczenie alimentacyjne wysokości 1400 (!) zł. Jest bezrobotny, ona pracuje w ich firmie, zarabia i robi wszystkie opłaty. Czyli na chwilę obecną korzysta z całości ich wspólnego dorobku. Ktoś stwierdził, że powinni zrobić rozdzielnosc przed rozwodem, ale ja się obawiam, że wtedy może go wszystkiego pozbawić :/
Wiem, że nie udziela Pani porad prywatnych na blogu, ale proszę o informacje, czego można się obawiać w kwestii rozdzielnosci przed rozwodem i podziałem. Jak ta rozdzielnosc wygląda? Czy małżonkowie sami ustalają i dzielą się, co od tej chwili jest czyje? Czy mogą stwierdzić : ty bierzesz firmę, ja dom i każdy spłaca raty za swoją część? Przecież wszystko jest wspólne… Ciężko mi to ogarnąć 🙁 Jak to wygląda w rzeczywistości? Pozdrawiam serdecznie
Dzień dobry, niestety nie udzielam porad prawnych ani na blogu, ani emailem, a tylko podczas osobistego spotkania w kancelarii, na którym omawiam z klientem dokładnie wszystkie aspekty sprawy po zapoznaniu się z istotnymi detalami. pozdrawiam serdecznie
Witam
Jestem w trakcie rozwodu. Mąż odgraża się że będzie starał się przeciągać sprawę latami. Chciałabym przeprowadzić rozdzielność majątkową. Mam jednak w tej kwestii dylemat.
Otóż mamy wspólny dom, na który został zaciągnięty kredyt. Parę miesięcy temu wyprowadziłam się z domu i wynajęłam mieszkanie . Kredyt spłaca maż jako ze został w domu. Czy po przeprowadzeniu rozdzielności, Bank nie podzieli juz zaciągniętego wspólnie kredytu miedzy nas i okaże się że mimo, iż nie mieszkam muszę go spłacać?